Przeskocz do treści

Wycieczka do Adventure Parku – Gdynia Kolibki

26 maja uczniowie klas II, V, i VI przeżyli wspaniałą przygodę. Pojechali na wycieczkę do Adventure Parku - Gdynia Kolibki -
największego parku przygody w Polsce
. Uczestniczyli w kilkugodzinnym programie nastawiony na poznanie i zbliżenie jego uczestników. Poznanie to odbywało się w nietypowy sposób, na leśnej ścieżce i w silnych objęciach przy wspólnym wysiłku, na wysokościach i w wielu innych niezwyczajnych sytuacjach. Grupa, pod czujnym okiem instruktora pokonuje szlak, wykonując kilkanaście przygotowanych zadań. Każdemu zadaniu przyświeca myśl przewodnia, którą uczestnicy, w trakcie jego wykonywania, odnajdują. I tak zadania nastawione są na: komunikację, współpracę, wyłonienie i rolę lidera, odpowiedzialność i inne. Po każdym zadaniu odbywa się dyskusja, podsumowanie i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Instruktor prowadzący grupę od początku szlaku utrzymuje klimat „niesamowitej ekspedycji w tropikalnej lub mroźnej scenerii”. Wyzwala to w uczestnikach zabawy wprost nieograniczoną wyobraźnię, fantazję i nietuzinkowe, ukryte zdolności, co często prowadzi też do zabawnych dialogów i sytuacji…

Zadania programu:

Tratwa – w wyniku „przymusowej ewakuacji z pokładu” grupa musi zmieścić i utrzymać się na niewielkiej drewnianej tratwie…
Fabryka – …gdzie po dotarciu na ląd grupa wpada w ręce niegościnnych tubylców i zostaje wcielona jako kolejne ogniwa w produkcji… złamanie odwiecznej tajemnicy przyniesie wolność…
Bagno – niestety fabryka otoczona jest bagnami, do wydostania się przydatne okażą się narty…
Sieć – poruszająca się po nieznanym lądzie grupa trafia w sieć pajęczą, wydostanie się z niej okaże się niełatwe…
Oślepieni – niestety działanie jadu pająka wywołuje czasową utratę wzroku, kilku „ocalałych” członków grupy ma za zadanie przeprowadzić pozostałych w bezpieczne miejsce…
Tarzan – jedyna droga na drugą krawędź przepaści to transport na zwisającej z drzewa lianie..
Skok zaufania – niestety zejście z krawędzi nie jest zbyt łatwe, niektórym pozostaje skok wprost w ramiona współtowarzyszy niedoli…
Trucizna – na drodze grupy staje tubylcza pułapka – trująca ciecz, którą niełatwo będzie zneutralizować…
SOS – zespół próbuje wykonać magiczne znaki za pomocą sygnalizacyjnej liny. Czy pomogą one powrócić do cywilizacji?
I wiele innych.
Po około 3 godz. powrót do bazy, czas na odpoczynek…
Zabawa zakończyła się ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.
Taką super zabawę i wyczerpującą ekspedycję zgotowali im wychowawcy 🙂
p. Barbara Kahlau-Brzeska, p. Anna Bronk i p. Mirosława Warmowska 🙂

GALERIA